Sikora spółka z ograniczoną odpowiedzialnością

Pan Sebastian jest bardzo komunikatywnym człowiekiem, był w stanie relacjonować postęp prac zdalnie (zdjęcia, filmy) ze względu na brak naszej obecności na miejscu. Sam remont łazienki trwał około 2 tygodni i obejmował wyczyszczenie łazienki ze starej glazury, armatury, toalety - de facto do gołych ścian. Po drodze wyszły nieoczekiwany problem z cieknącymi starymi rurami - temat ogarnięty bez problemu. Również stara futryna od drzwi trzymała się na włosku i też została wymieniona bez (prawie) problemu, Panowie starają się myśleć dwa kroki do przodu w trakcie pracy. Niestety na sam koniec, gdy praca się przedłużała i Panowie się spieszyli do kolejnego zlecenia, to musieliśmy ogarnąć sami montaż drzwi w kabinie prysznicowej - nieprawidłowy montaż przez co nie dały się wyregulować i ciągle opadały, oraz ponownie uszczelnić kabinę - niestety przeciekała woda, ale największy niesmak pozostał po wstawionych drzwiach do łazienki, Panowie tłumaczyli, że szpara po zamknięciu drzwi to efekt tego, że są krzywe - w dobrej wierze, że Panowie wiedzą co robią, zaakceptowaliśmy ten fakt i odebraliśmy łazienkę i rozliczyliśmy się. Jednak po 2 tygodniach wróciliśmy do tematu nieszczęsnych drzwi. Na początku był kontakt, ale finalnie po ustaleniu, że drzwi są proste, i ościeżnica została wklejona nie tak jak trzeba i trzeba ją zamontować ponownie, kontakt się urwał. Czekaliśmy od końca sierpnia do teraz na kontakt. Wiadomo, sezon urlopowy, nowe zlecenie, trzeba znaleźć chwile, żeby się odezwać - niestety z jakiegoś powodu zero kontaktu. To była jedna rzecz do poprawienia, a wyszło bardzo nieprofesjonalnie na koniec. Odebraliśmy łazienkę, z myślą, że każdy potrzebuje pieniędzy na życie i uda się ogarnąć takie rzeczy w późniejszym terminie jeśli będzie potrzeba. Niestety drzwi będziemy musieli obsadzić ponownie sami. Także ocena finalna to: robota wykonana szybko i fachowo, ale jeśli są niedociągnięcia to trzeba zlecać do poprawy przed finalnym rozliczeniem się.